Bird opuszcza Holandię, obwiniając „zły klimat dla technologii”

Holenderska firma technologiczna Bird opuszcza Holandię. Jej założyciel Robert Vis obwinia o to „nadmierną regulację i zły klimat dla firm technologicznych”.
Firma została założona w 2011 roku w Amsterdamie jako MessageBird, ale teraz decyduje się na „strategiczne centra” w Nowym Jorku, Singapurze, Dubaju, na Litwie, w Stambule i Tajlandii, które staną się „centrami wypoczynkowymi” firmy.
Usługa przesyłania wiadomości Bird oparta na sztucznej inteligencji, wyceniana na 3,6 mld euro, jest jednym z najbardziej udanych holenderskich „jednorożców” – prywatnym startupem o wartości ponad 1 mld dolarów.
„Muszę zabezpieczyć przyszłość Bird i zadbać o konkurencyjność firmy” – powiedział Vis w wywiadzie dla Parool . „A to jest niewiarygodnie trudne do zrobienia w takim kraju jak Holandia”.
W szczytowym okresie firma Bird zatrudniała w Amsterdamie 600 pracowników, ale w 2022 r. zlikwidowała 240 stanowisk . Po zakończeniu transformacji w lokalnym biurze utrzymanych zostanie około 40 miejsc pracy.
Siedziba firmy formalnie nadal będzie mieścić się w Holandii, ale Vis powiedział, że nie wyklucza jej przeniesienia w późniejszym terminie.
„Nie mogę nagradzać naszych ludzi w taki sposób, w jaki robią to nasi konkurenci” – powiedział dziennikowi Parool. „Firmy takie jak Salesforce, Twilio czy inne firmy technologiczne, jak Google i Facebook, mogą pozwolić swoim pracownikom korzystać z korzystnych podatkowo opcji, dzięki czemu będą mogli później czerpać zyski z rozwoju firmy. W Holandii jest to niemal niemożliwe. „Więc utalentowani technicy nie przyjadą”.
Jego zdaniem przepisy dotyczące zwolnień grupowych nie sprawdzają się także w branży technologicznej. „Płacimy naszym pracownikom sporo, od 90 000 do 120 000 euro rocznie, w zależności od miejsca pracy” – powiedział. „A częściowo wynika to z ryzyka, że będą musieli zmienić pracę.
„W USA ludzie pracujący w branży technologicznej pracują 10–12 godzin dziennie, siedem dni w tygodniu i są za to wynagradzani. Ludzie mogą stracić pracę z dnia na dzień, ale szybko znaleźć nową. Ale to jest sprzeczne z holenderską i europejską kulturą pracy”.
Vis pochwalił również wiadomość e-mail Elona Muska, w której nakazał wszystkim pracownikom federalnym wysłanie wiadomości e-mail, w której przedstawi „co zrobili w zeszłym tygodniu”, w przeciwnym razie grozi im zwolnienie.
„Powinniśmy wprowadzić taki obowiązek wobec pracowników rządów europejskich. „Biurokracja i regulacje zabijają Europę” – powiedział Vis w mediach społecznościowych.
Bez hojnego wsparcia naszych czytelników nie bylibyśmy w stanie świadczyć holenderskich wiadomości i udostępniać ich bezpłatnie. Dzięki Twoim darowiznom możemy informować Cię o sprawach, które Twoim zdaniem są dla nas ważne, a także dostarczać Ci każdego dnia podsumowanie najważniejszych wiadomości z Holandii.
Ofiarowaćdutchnews